czwartek, 31 lipca 2014

Czyżby znowu Stanisław Surman ? :)




To już chyba moja czwarta sesja ze Stasiem i powiem Wam, że ciagle mi mało. Nie wiem dlaczego tak bardzo lubię zdjęcia od niego. Może po prostu za naturalność i prostotę... Zwykła, prosta, codzienna stylizacja, praktycznie żadnego makijażu ( jeżeli nie liczyć tuszu do rzęs :)) i zacisze mojego mieszkanka, po prostu musiało wyjść z tego coś, w czym się po prostu zakocham.
Sesje ze Stasiem mają jeszcze dwa ogromne plusy - nie dosyć, że zdjęcia zawsze dostaję w tempie błyskawicznym to jeszcze w sporej ilości :)
Wszystkim bardzo polecam współpracę ze Stasiem i mam nadzieję, że uda mi się go namówić na kolejne sesje ^^
Więcej jego prac znajdziecie tutaj: Stanisław Surman-Fotogrf